Jeden kradnie, publikują wszyscy. Czyli jak to się robi w polskim internecie
Sprawa z dzisiaj. Nie ma to jak ukraść zdjęcie, opatrzyć je znakiem wodnym z linkiem do swojego konta , dodać zabawny napis i już mamy profesjonaly materiał dziennikarski. Co się stało z mediami na polskim rynku prasowym. Czy redakcje już nie sprawdzają źródeł informacji które publikują?