Rzadko się zdarza, aby polski Sejm odwiedzali czołowi światowi politycy. Jedną z takich sytuacji było przemówienie w parlamencie, wówczas nowego prezydenta Francji. Nicolas Sarkozy dał się poznać jako „koneser” kobiecego piękna. Miał za sobą już dwa rozwody, gdy tuż po objęciu urzędu prezydenta wziął kolejny ślub z włoską modelką Karlą Bruni. Zobaczcie na kogo zwrócił uwagę wychodząc z polskiego parlamentu.

Sarkozy przemówienie w polskim Sejmie miał żywiołowe, często gestykulował, co umożliwiało fotografom zrobienie bardzo dynamicznych ujęć. Po wystąpieniu zebrał gromkie brawa i w asyście śp. prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego skierował się do wyjścia. Wszyscy fotografowie zaczęli biec, aby zdążyć przemieścić się z sejmowych kuluarów do głównych drzwi wejściowych do sejmowej sali, by jeszcze tam zrobić kilka ujęć. Ja odpuściłem sobie ten wyścig i skupiłem się na fotografowaniu wychodzących prezydentów. I opłaciło się.

Kiedy wydawało się, że już nic ciekawego się nie wydarzy, wychodząc z sejmowej sali prezydent Sarkozy nagle odwrócił głowę i zerknął na kogoś stojącego po lewej stronie. Sarkozy dojrzał w tłumie bijącą mu brawo atrakcyjną polską posłankę. Na kim „zawiesił oko” francuski prezydent zobaczyłem dopiero za chwilę na wyświetlaczu swojego aparatu. Była to Joanna Mucha, która jak tylko znalazła się w Sejmie od razu zaczęła zwracać uwagę posłów i dziennikarzy. Fotografia szybko została opublikowana w interencie i w  jednym z tabloidów. Nad zdjęciem widniał tytuł: „Gdzie się gapisz Sarkozy?”

Metadane

Zobaczmy metadane. Wówczas robiłem zdjęcia aparatem Canon EOS 1D Mark II N. Był to swego czasu królujący w Polsce i na świecie aparat prasowy. Znam fotoreporterów, którzy do dzisiaj nim fotografują. Do aparatu miałem podpięty obiektyw Canona EF 300 ze światłem 2.8. Zestaw EOS 1D Mark II N i tele 300 mm f/2.8 dawał realną ogniskową ok. 400 mm ze względu na tzw. krop wynoszący w tym modelu 1,3 (1,3 x 300mm = 390mm). Program Manual, format JPEG, ISO 1600 – była to najwyższa czułość w tym aparacie dająca jeszcze znośne jakościowo zdjęcia, choć szumy były już znaczne. Przy tych parametrach czas ekspozycji wynosił 1/160 s.